Dlaczego matki są bardziej opiekuńcze niż ojcowie?
Spis treści
Mike chciał kupić nowy rower i brakowało mu gotówki. Postanowił poprosić rodziców o pieniądze. Najpierw pomyślał o pójściu do ojca, ale po namyśle zrezygnował z tego pomysłu. Zamiast tego poszedł do matki, która z radością spełniła prośbę.
Mike zawsze czuł, że jego tata kochał go nieco mniej niż jego mama. Wiedział, że jego ojciec kochał go i troszczył się o niego i bez wątpienia zrobiłby dla niego wszystko, ale jego miłość i troska nie były porównywalne z miłością i troską jego matki. Początkowo myślał, że tylko on tak czuje, ale po rozmowie z wieloma przyjaciółmi zdał sobie sprawę, że większość ojców jest jak jego ojciec.
Matki zazwyczaj kochają, opiekują się, wspierają i dbają o swoje dzieci bardziej niż ojcowie. Jest to ogólna tendencja obserwowana u ludzi i innych ssaków.
Miłość matki jest stawiana na piedestale i przypisuje się jej boski status. Miłość ojca, choć nie zaprzecza się jej istnieniu, nie ma takiego samego statusu ani znaczenia.
Ale dlaczego tak jest?
Opieka rodzicielska jest kosztowna
Zastanów się przez chwilę nad fenomenem opieki rodzicielskiej.
Dwoje ludzi spotyka się, nawiązuje więzi, łączy się w pary i poświęca większość swojego czasu, energii i zasobów na wychowanie potomstwa. Inwestując w potomstwo, rodzice tracą zasoby, które mogliby równie dobrze poświęcić sobie.
Na przykład, zasoby te mogłyby zostać skierowane na znalezienie dodatkowych partnerów lub zwiększenie wydajności reprodukcyjnej (tj. znalezienie większej liczby partnerów i posiadanie większej liczby dzieci).
Zobacz też: 10 oznak, że twoja matka cię nienawidziPonadto rodzice, którzy chronią swoje młode, narażają swoje własne przetrwanie. Są bardziej narażeni na zranienie, a nawet śmierć, próbując odeprzeć drapieżniki w celu ochrony swojego potomstwa.
Ze względu na tak wysokie koszty, opieka rodzicielska nie jest powszechna w królestwie zwierząt. Ostrygi, na przykład, uwalniają swoje plemniki i jaja do oceanu, pozostawiając swoje potomstwo bez opieki rodzicielskiej. Na każdą ostrygę, której uda się przeżyć, tysiące umierają. Gady również wykazują niewielką lub żadną opiekę rodzicielską.
Na szczęście nie jesteśmy ani ostrygami, ani gadami, a selekcja naturalna zaprogramowała ludzi do opieki nad młodymi, przynajmniej do czasu osiągnięcia przez nie dojrzałości płciowej. Koszty opieki rodzicielskiej są często przeważane przez korzyści reprodukcyjne u ludzi.
Opieka rodzicielska jest bardziej kosztowna dla ludzkich samców
Opieka rodzicielska jest bardziej kosztowna dla ludzkich samców niż dla ludzkich samic, ponieważ samce mają więcej do stracenia pod względem reprodukcyjnym niż samice, jeśli angażują się w długoterminową opiekę rodzicielską.
Wysiłek skierowany na rodzicielstwo nie może być skierowany na krycie. Ponieważ mężczyźni mogą produkować znacznie więcej potomstwa niż kobiety, jeśli angażują się w opiekę rodzicielską, tracą dodatkowe możliwości krycia, które mogłyby zwiększyć ich produktywność reprodukcyjną.
Kobiety, z drugiej strony, mogą wyprodukować ograniczoną liczbę dzieci przez całe życie, a ich wychowanie wiąże się z własnymi kosztami, więc generalnie nie mogą sobie pozwolić na zwiększenie produkcji reprodukcyjnej poprzez wykorzystanie dodatkowych możliwości kojarzenia.
Ponadto, po przekroczeniu pewnego wieku (menopauza) kobiety stają się niezdolne do rodzenia dzieci. Ta fizjologiczna strategia prawdopodobnie wyewoluowała, aby zapewnić kobietom dobrą opiekę nad nielicznymi dziećmi, które rodzą.
Po osiągnięciu menopauzy inne drogi reprodukcji stają się praktycznie nieistniejące dla kobiet. Tak więc ich istniejące dzieci są ich jedyną nadzieją - ich jedynymi narzędziami do przekazywania swoich genów. Wręcz przeciwnie, mężczyźni mogą nadal produkować potomstwo tak długo, jak żyją. Dlatego też dodatkowe drogi kojarzenia są dla nich dostępne przez cały czas.
Mężczyźni mają wbudowane mechanizmy psychologiczne, które mogą odciągać ich od opieki rodzicielskiej w celu poszukiwania dodatkowych możliwości krycia, ponieważ może to oznaczać większy sukces reprodukcyjny.
W związku z tym istnieje tendencja do mniejszych inwestycji rodzicielskich u mężczyzn, ponieważ im mniej inwestują w swoje obecne potomstwo, tym więcej mogą przeznaczyć na potencjalny przyszły sukces reprodukcyjny.
Pewność ojcostwa
Innym powodem, dla którego kobieta inwestuje więcej swoich zasobów, czasu i wysiłku w swoje potomstwo, jest to, że może być w 100% pewna, że jest matką swojego dziecka. W końcu to ona fizycznie urodziła dziecko. Dziecko jest zasadniczo częścią jej ciała. Jest w 100% pewna, że jej potomstwo zawiera 50% jej genów.
Z perspektywy mężczyzny zawsze istnieje pewne prawdopodobieństwo, że inny mężczyzna zapłodnił kobietę2.
Mężczyźni ponoszą ogromne koszty, kierując swoje zasoby do potomków innych mężczyzn. Zasoby poświęcone dzieciom rywala to zasoby odebrane własnym. Dlatego mają podświadomą tendencję do bycia skąpymi, jeśli chodzi o inwestowanie w swoje dzieci.
Podsumowując, utracone dodatkowe możliwości krycia w połączeniu z niepewnością ojcostwa ukształtowały psychikę ludzkich mężczyzn, aby inwestowali nieco mniej w swoje potomstwo niż kobiety.
Zobacz też: Rodzaje potrzeb (teoria Maslowa)Należy zauważyć, że jeśli te dwa czynniki są brane pod uwagę, mężczyźni prawdopodobnie będą inwestować więcej w swoje potomstwo, niż mogliby być skłonni. Na przykład, bycie romantycznie przywiązanym do swoich partnerek w monogamicznym związku eliminuje możliwość dodatkowych kojarzeń, a mężczyźni w takich związkach prawdopodobnie będą inwestować więcej w swoje potomstwo.
Co więcej, jeśli niepewność co do ojcostwa zostanie w jakiś sposób zmniejszona, powinno to również prowadzić do zwiększenia inwestycji w potomstwo. Na przykład, jeśli dziecko jest bardzo podobne do swojego ojca, ojciec może być bardziej pewny, że dziecko należy do niego i prawdopodobnie zainwestuje w nie więcej.3
To dlatego dzieci częściej przypominają swoich ojców niż matki.
Referencje:
- Royle, N. J., Smiseth, P. T., & Kölliker, M. (Eds.). (2012). Ewolucja opieki rodzicielskiej Oxford University Press.
- Buss, D. (2015). Psychologia ewolucyjna: nowa nauka o umyśle Psychology Press.
- Bridgeman, B. (2003). Psychologia i ewolucja: pochodzenie umysłu . Sage.